28.1.11

Proenza Schouler Pre-Fall 2011

Z początku miałam zamiar napisać o kilku wybranych i najlepszych wg. mnie kolekcjach Pre-Fall, ale zdecydowałam się opisać dziś jedną, która od razu wpadła mi w oko. Mianowicie kolekcję Proenzy Schouler.

Jakoś nigdy nie zwracałam szczególnej uwagi na Proenzę Schouler ale uważam, że ta kolekcja jest godna opisania choć w kilku zdaniach. Nareszcie zobaczyłam coś nowego. Ery kwiatowych motywów, futer w różnej postaci i marynarskiego looku już dawno mi zbrzydły. Natomiast w ciuchach Proenzy widzę mały powiew nowości. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to przede wszystkim kolorystyka oraz motywy. Podobają mi się odcienie turkusu, modrego, pomarańczy i czerwieni połączonej z czernią. W kolekcji pojawiły się także sukienki o ciekawych krojach, zwiewne koszule połączone z klasycznymi marynarkami i spodniami do kolan, a to wszystko dopełnione nielicznymi dodatkami w postaci torebek czy pasków. Całość ogółem nadaje się na każdą okazję, spokojnie można eksperymentować z poszczególnymi częściami garderoby. Oby więcej takich zachwycających kolekcji :)!


14.1.11

Bloggerka dla H&M

Nie Tom Ford, nie wyczekiwany przeze mnie Marc Jacobs, a skandynawska bloggerka Elin Kling. To właśnie ona zaprojektowała nową "mini" kolekcję dla H&M. Szczerze, wywołało to u mnie małe (i miłe) zaskoczenie, ale jej ubrania już nie bardzo. Minimalizm jak najbardziej lubię, jednak tak proste ciuchy nie wywarły na mnie szczególnie wrażenia, na pewno nie takiego żebym leciała prędko do H&M wykupić całą "kolekcję". Piszę "kolekcję" w cudzysłowie, bo całość składa się (na szczęście) tylko z 11 części garderoby, 9 ubrań oraz 2 dodatków. Z drugiej strony fajnie, że blogerzy zaczęli mieć już większe znaczenie dla mody, są zapraszani na tygodnie mody, a nawet projektują kolekcje dla H&M.

Kolekcja ...





PS Przepraszam, że tak dawno nie dodawałam postów, ale miałam sporo nauki, i jakoś mało chęci. Postaram  się trochę to zrekompensować :).